Żądanie pozwu w walucie obcej.
Inspiracją dla wpisu były pytania formułowane przez klientów na gruncie spraw dotyczących zapłaty frachtu (przewoźnego, wynagrodzenia dla przewoźnika) wynikającego z umów przewozu, jednak podane poniżej informacje mają zastosowanie szersze – do wszelkich umów, w których świadczenie określone zostało w walucie innej niż polski złoty.
Bardzo często w umowach przewozu wynagrodzenie przewoźnika określane jest w walucie innej niż polski złoty. W swojej praktyce najczęściej spotykam się z frachtem wyrażonym w euro. Czy określanie w ten sposób wynagrodzenia jest dopuszczalne w świetle prawa polskiego? Odpowiedź jest pozytywna. Przepis art. 358 § 1 Kodeksu Cywilnego (ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 roku, Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93 ze zm., aktualny tekst do znalezienia pod następującym linkiem: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19640160093) dopuszcza wprost taki sposób określania świadczenia.
Jeżeli przedmiotem zobowiązania podlegającego wykonaniu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej jest suma pieniężna wyrażona w walucie obcej, dłużnik może spełnić świadczenie w walucie polskiej, chyba że ustawa, orzeczenie sądowe będące źródłem zobowiązania lub czynność prawna zastrzega spełnienie świadczenia wyłącznie w walucie obcej.
Kodeks Cywilny, art. 358 § 1
Jak wskazuje się w literaturze prawniczej, przytoczony wyżej przepis jest źródłem zasady swobody wyboru waluty przez strony stosunku obligacyjnego i jako taki stanowi jeden z przejawów szerszej zasady swobody umów (tak, m.in.: G. Karaszewski [w] J. Ciszewski, Kodeks Cywilny, Komentarz, wyd. II, LexisNexis 2014).
Przepis ten statuuje jeszcze jedno uprawnienie – przy braku odpowiedniego zastrzeżenia, świadczenie określone w umowie w walucie obcej, może być spełnione przez dłużnika, z zastosowaniem odpowiedniego przeliczenia, w złotówkach.
Wybór waluty w przypadku umowy może więc być dokonany na etapie jej zawierania ale również, przy braku odpowiedniego zastrzeżenia w umowie, na etapie spełnienia przez dłużnika świadczenia wynikającego z umowy – choć w tym przypadku będzie to wybór jedynie między walutą wskazaną w umowie a polskim złotym.
Przytoczony wcześniej, z pozoru niegroźny przepis, mający za zadanie przede wszystkim umożliwić stronom konstruowanie umów w sposób jak najbardziej im odpowiadający, niesie ze sobą jednak bardzo poważne niebezpieczeństwo – odrobina nieuwagi skutkować może tutaj bowiem nawet oddaleniem całego powództwa o zapłatę.
Na czym polega problem?
W przytoczonym przepisie art. 358 § 1 Kodeksu Cywilnego uprawnienie do „wyboru” waluty przy spełnianiu świadczenia przypisuje się jedynie dłużnikowi. Powstaje pytanie – co stanie się w sytuacji, gdy wierzyciel (załóżmy – przewoźnik, któremu należy się na podstawie umowy przewozu kwota tytułem frachtu) wystąpi z żądaniem zapłaty oznaczonej w umowie kwoty ale przeliczonej na złotówki?
Skutki takiego zachowania będą daleko idące i niekorzystne dla wierzyciela. W sytuacji, w której w umowie wskazano sumę pieniężną w walucie obcej jako przedmiot zobowiązania, a wierzyciel żądanie pozwu sformułował w złotówkach – powództwo zostanie oddalone i to nawet wtedy, gdy przeliczenie jest prawidłowe a więc teoretycznie – wartość świadczenia w złotówkach i w walucie obcej jest równa. Powyższe wynika wprost z orzecznictwa Sądu Najwyższego (chociażby zapadłego na gruncie orzeczeń sądów łódzkich – wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17 września 2015 roku, sygn. akt: II CSK 783/14), gdzie wskazuje się, iż wierzyciel nie może domagać się spełnienia świadczenia w walucie polskiej, jeżeli świadczenie pieniężne wyrażono w walucie obcej. Równocześnie sąd sam nie może dokonać „przeliczenia” żądanej kwoty ze złotówek na wskazaną w umowie walutę obcą – stanowiłoby to naruszenie przepisów proceduralny, w szczególności przepisu zakazującego sądowi wyrokowania ponad żądanie.
Co zrobić by zabezpieczyć się przed problemami?
Przede wszystkim należy pamiętać, iż wierzycielowi nie przysługuje prawo „wyboru” waluty w jakiej umówione świadczenie zostanie spełnione. Oznacza to, że formułując żądanie pozwu powinniśmy zażądać kwoty w walucie wynikającej z umowy.
Ważne!
Od kwoty żądania pozwu („wnoszę o zasądzenie od XXX kwoty XXX tytułem…”), która winna być określona w walucie obcej wskazanej w umowie, należy odróżnić, wskazywaną w pozwie, kwotę tzw. wartości przedmiotu sporu („w.p.s.” – wskazywany zazwyczaj w „główce” pozwu, jeszcze przed samym sformułowaniem żądania). Wartość przedmiotu sporu winna być zawsze wyrażona w polskich złotych, określenie tej kwoty w walucie obcej oznaczać będzie brak formalny pozwu! Przeliczenia dokonujemy stosując tabelę średnich kursów walut NBP z dnia wniesienia pozwu. Warto zapoznać się również z postanowieniem Sądu Najwyższego z dnia 8 sierpnia 2008 roku, sygn. akt: V CZ 49/08.
Na marginesie należy wspomnieć, iż samo zasądzenie określonej kwoty w walucie obcej nie oznacza, iż kwota zostanie wyegzekwowana w tej walucie. Komornik uprawniony bowiem będzie do dokonania odpowiedniego przeliczenia, nadawana klauzula wykonalności wskazywać będzie to wprost w swojej treści.
O zarysowanym w niniejszym wpisie problemie należy pamiętać, pomoże to uniknąć bardzo poważnych komplikacji w toku sądowego dochodzenia należności. Równocześnie można się zastanawiać czy przepis art. 358 § 1 Kodeksu Cywilnego nie różnicuje zbyt mocno uprawnień stron stosunku umownego, dyskryminując wierzyciela w zobowiązaniu, którego przedmiotem jest suma pieniężna wyrażona w walucie obcej…
Stan prawny na dzień: 13 lutego 2017 roku.
Autor: adw. Maciej Marczak
Autor nie bierze odpowiedzialności za skutki zastosowania w praktyce informacji wynikających z powyższego artykułu. Autor wskazuje, iż zasadnym jest skonsultowanie się z prawnikiem – adwokatem bądź radcą prawnym przed podjęciem jakichkolwiek działań prawnych. Powyższy artykuł stanowi jedynie zarys bardzo szerokiej i złożonej kwestii prawnej. Prawa autorskie zastrzeżone.